- autor: sebs1985, 2013-09-09 09:44
-
ORZEŁ KCYNIA - DAB BARCIN 2-4 (1-2)
W sobotę siódmego września seniorzy kcyńskiego Orła rozegrali na własnym stadionie mecz v kolejki A klasy w grupie II. Rywalem w sobotnim meczu był zespół lidera rozgrywek i główny pretendent do awansu Dąb Barcin. Spotkanie zaczęło się fatalnie dla miejscowych,ponieważ już w 5' meczu Dąb za sprawa Jarosława Łapińskiego objął prowadzenie. W tym fragmencie gry uwidoczniła się przewaga gości.Miejscowi pierwszy groźniejszy strzał na bramkę przyjezdnych oddali w 18' za sprawa Macieja Poraja,którego strzał z około dwudziestu metrów przeleciał nad poprzeczka bramki gości.Idealną okazje w 23' meczu miał Łukasz Czyż,lecz przestrzelił z odległości trzech metrów i piłka minęła światło bramki przyjezdnych. W rewanżu strzał Jarosława Plewy poszybował nad kcyńska bramką. Niewykorzystana super okazja przez gracza Orła zemściła się w 28'. Lewa strona boiska rajd zrobił Łapiński i dokładnie podał do Plewy a ten strzałem z około dziesięciu metrów nie dał szans bramkarzowi z Kcyni.Najpierw Gryczka w 29'próbował zaskoczyć bramkarza z Barcina strzałem z dystansu,następnie Rafał Stachowiak strzelił nad poprzeczka. Kontaktową bramkę Orzeł zdobył w 38' meczu za sprawa Patryka Pokrzywińskiego,który zachował zimna krew i w zamieszaniu pod bramka rywala umieścił piłkę bramce. Teraz to miejscowi grali dużo lepiej i wydawać się mogło iż do przerwy wyrównają stan meczu. Po zmianie stron miejscowi z animuszem atakowali bramkę rywala. Kluczowym momentem była 49' spotkania .Obrońca gospodarzy walczył bark w bark z napastnikiem Dębu w okolicach "szesnastki" a sędzia boczny sygnalizował faul na graczu przyjezdnych. Sędzia główny zareagował i zarządził rzut wolny,chociaż po meczu w rzeczowej rozmowie przyznał iż popełnił błąd. Wrzutka z narożnika pola karnego pod bramkę miejscowych zakończyła się golem,strzelonym przez Łapińskiego. Po straconej trzeciej bramce z miejscowych jakby uszło powietrze.W 62'meczu Piotr Werner broni groźny strzał zawodnika Dębu a minute później miejscowych ratuje poprzeczka. Czwarta bramka dla gości to gol samobójczy,obrońca gospodarzy chcąc ratować sytuacje wszedł wślizgiem tak niefortunnie iż skierował piłkę do swej bramki. Miejscowi zerwali się raz jeszcze do ataku. W 86' w polu karnym gości faulowany był Patryk Pokrzywiński. Rzut karny na bramkę zamienił Maciej Poraj,ustalając wynik spotkania. - Trzeci z rzędu przegrany mecz daje dużo do myślenia. Rywale w tabeli uciekają a my w dół. Moim zdaniem kluczem do porażki była słaba gra w obronie.Przyjezdni nie grali jakoś rewelacyjnie,lecz wystarczyło to na pokonanie naszego zespołu. Za tydzień w sobotę zagramy w Rojewie ze Zniczem.
Skład Orła.
P.Werner,R.Stachowiak,S.Górecki,Sz.Wożniak,M.Poraj,Ł.Gryczka,
P.Pokrzywiński,P.Werner,F.Marosz,N.Frydrych(D.Gapski 75')
,Ł.Czyż(D.Czeleń 55')
Żółte kartki - Nikodem Osuch - Dąb (30') Norbert Frydrych - Orzeł (60')
Mecz sędziowali - Sebastian Borkowski - jako główny,oraz Paweł Wojtysiak,Łukasz Wachowski jako asystenci. Wszyscy Bydgoszcz.