- autor: Laares, 2013-06-16 21:33
-
W sobotę 15 czerwca piłkarze kcyńskiego Orła w Janowcu rozegrali ostatni mecz w tym sezonie. Sparta to zespół z górnej półki,który awansował już wcześniej do ligi okręgowej.
Gospodarze od samego początku spotkania ruszyli z impetem na bramkę przyjezdnych. Już w 3' bramkarz Orła Piotr Werner wybronił strzał z bliskiej odległości napastnika gospodarzy. Kilka minut później zawodnik Sparty znalazł się w sytuacji sam na sam z kcyńskim bramkarzem, lecz jego strzał minął światło bramki. Goscie grali dobrze w obronie i wyprowadzali groźne kontrataki. W 27' Przemysław Toporowski był w dogodnej sytuacji pod bramka gospodarzy, lecz w ostatniej chwili jego strzał zablokował obrońca gospodarzy. Lecz w 30' meczu to Sparta wyszła na prowadzenie po strzale z około jedenastu metrów Kamila Rączkowiaka. Dwie minuty później Toporowski ośmieszył graczy gospodarzy solowa akcja. Minął czterech graczy i zagrał do Patryka Pokrzywińskiego, lecz ten w dogodnej sytuacji nie trafił w bramkę. W 39' goscie wykonywali rzut wolny z około dwudziestu metrów.Do piłki podszedł Toporowski i kapitalnym strzałem w okienko bramki Sparty wyrównał stan meczu. Po przerwie piłkarze Orła jakby zatracili animusz i coraz częściej gospodarze zagrażali bramce bronionej przez Wernera. W 51' gospodarzy na prowadzenie strzałem z narożnika pola karnego wyprowadził Paweł Kadłubowicz. W odstępie pięciu minut kcyński bramkarz broni trzy groźne strzały zawodników Sparty. Kropkę nad "i" gospodarze postawili w 63' spotkania. Ładnym strzałem z szesnastu metrów popisał się Kamil Juszczak i piłka wylądowała w kcyńskiej bramce. Do końca spotkania bramki już nie padły i mecz zakończył się zasłużona wygrana mistrza "A" klasy.
- Przegraliśmy z zespołem lepszym tego dnia, chociaż gospodarze nie zagrali rewelacyjnie. W drugiej połowie z naszego zespołu jakby zeszło powietrze i skrzętnie wykorzystali to gospodarze.Cel jakim było utrzymanie się w "A' klasie osiągnięty. Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas i teraz trzeba regenerować serce, które przez cały sezon było wystawione na dużą próbę wytrzymałości.