MLKS Orzeł Kcynia - strona oficjalna

Galeria zdjęć

KUJAWSKIE POGRANICZE JEZIORA WIELKIE –

ORZEŁ KCYNIA 4-3 (2-2)

W sobotę 20 kwietnia seniorzy kcyńskiego Orła rozegrali kolejny

mecz ligowy w ramach rozgrywek w klasie „A’ grupy II w

Jeziorach Wielkich z Pograniczem. Niestety kcyńscy gracze

z bardzo dalekiego wyjazdu wrócili bez zdobyczy punktowej.

Od początku spotkania to Orzeł był drużyna która dyktowała

warunki gry na boisku i już na samym początku meczu Orzeł

miał dwie dogodne sytuacje bramkowe, lecz zabrakło wykończenia.

Następnie Przemysław Toporowski groźnie strzelił, lecz bramkarz

Pogranicza popisał się dobra interwencja. Groźne akcje gości

siały popłoch pod bramka miejscowych, lecz to gospodarze wyszli

z kontra i w 9’ po strzale z około dziesięciu metrów objęli

prowadzenie. W rewanżu Patryk Pokrzywinski strzelił minimalnie

obok słupka bramki gospodarzy. Napór Orła trwał nadal i po jednej

z akcji w 13’ Norbert Frydrych wyrównuje stan meczu – asysta

Paweł Werner. W 34’ goście obejmują prowadzenie po strzale

z bliskiej odległości Wojciecha Grabarskiego. Asysta była

Toporowskiego po solowym rajdzie i dokładnym podaniu.

Chwile później w dogodnej sytuacji Toporowski trafia w słupek

bramki gospodarzy. Orzeł dominował w dalszym ciągu na boisku

a gospodarze bronili się dzielnie grając tylko z kontry i to była

ich bron na gości. W 38’ właśnie po akcji z kontry gospodarze

wyrównują stan meczu. Orzeł do przerwy miał jeszcze kilka sytuacji

na zmianę wyniku, lecz zabrakło skuteczności pod bramka rywala,

któremu dopisywało w tym meczu szczęście. Od początku drugiej

połowy meczu Orzeł ponownie zaczął grać bardzo ofensywnie,

lecz chyba słabszy dzień miała defensywa gości. W 66’ zawodnik

gospodarzy znalazł się sam na sam z bramkarzem przyjezdnych i

strzałem po ziemi wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Orzeł ruszył do odrabiania strat i bliscy zdobycia bramki byli

Pokrzywinski w 71’,oraz Paweł Werner w 76’- lecz zabrakło

zimnej krwi w wykończeniu akcji. W 80’ sędzia główny dyktuje

bardzo i to bardzo problematyczny rzut karny dla gospodarzy,

który został zamieniony na bramkę. Lecz Orzeł walczył do końca i

w 90’ Sebastian Górecki w zamieszaniu pod bramka gospodarzy lokuje

piłkę w bramce. Goście atakowali do samego końca, lecz zabrakło

już czasu na wyrównanie.

Dziwny to był mecz – lecz wygrywa ten kto strzeli więcej bramek.

Za piękną grę punktów się nie dostaje. - Nie będę za dużo mówił

o tym meczu. Z pewnością będę go długo pamiętał.

Będąc zespołem zdecydowanie lepszym przegrywamy to

spotkanie i naprawdę nie znam odpowiedzi jak to było możliwe.

Za tydzień w niedziele w Kcyni Orzeł zagra o 17:00 z LZS Kościelec.

Skład Orła:

P.Werner,D.Sobota,P.Werner,F.Marosz,B.Zimny,P.Toporowski,

P.Pokrzywinski,W.Grabarski(R.Heftowicz 77’),S.Górecki,

Ł.Czyz(M. Jurek 58’),N.Frydrych(Nowicki 85’)

Żółte kartki: Toporowski 67’,oraz Górecki 78’ – Orzeł

Pogranicze: K. Losik 67’,82’ – w konsekwencji czerwona

( zawodnik ten jest zagrożeniem dla zdrowia piłkarzy z przeciwnych

drużyn i tylko dzięki łaskawości sędziego nie wyleciał z hukiem

z boiska w pierwszej połowie meczu),oraz Śliwczyński 52’

Skład sędziowski: Sebastian Nowicki – główny, oraz

Agnieszka Ryż,Piotr Pankowski jako asystenci.

• Komentarzy [0]
• czytano: [1175]
• DO