- autor: Laares, 2012-06-18 12:09
-
Po zakończeniu sezonu przyszedł czas na podsumowanie, tego co działo się na boiskach A klasy z udziałem zespołu seniorów MLKS ORZEŁ KCYNIA
Po rundzie jesiennej nie mieliśmy powodów do radości,drużyna w czternastu spotkaniach zdobyła zaledwie 12 pkt. Oto bilans spotkań: Wygraliśmy trzy mecze, zremisowaliśmy trzy, ponosząc osiem porażek. Strzeliliśmy zaledwie 24 bramki, tracąc aż 40 (-16). : Zespół "zarobił" w rundzie jesiennej 23 zółte kartki. Jak wskazują statystyki czekała nas "gorąca" wiosna. Zajęliśmy dwunaste miejsce w tabeli. Trener Wojciech Grabarski solidnie przepracował z piłkarzami zimę. Czekaliśmy wszyscy na rundę rewanżowa i batalie o utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej. Początek rundy rewanżowej nie zwiastował niczego dobrego Lecz to co nastąpiło później zaskoczyło chyba wszystkich. Wygraliśmy 10 spotkań, jedno remisując, ponosząc trzy porażki. Bilans bramkowy - Strzelone bramki:39 - stracone - 19 (+20). Zarobiliśmy w tej rundzie 23 zółte kartki oraz jedna czerwona. Ta runda była nasza, w małej tabelce po rundzie wiosennej zajęliśmy pierwsze miejsce, wspólnie z Notecią Gębice. W końcowej klasyfikacji zajęliśmy szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 43 pkt. Ogólnie wygraliśmy 13 spotkań,remisując 4,ponosząc 11 porażek.Kartki: 46 zółtych, jedna czerwona. Strzeliliśmy łącznie 63 bramki,tracąc 59 (+4).
> Najwięcej bramek strzelili: Patryk Pokrzywinski oraz grający trener Wojciech Grabarski - oboje maja na swym koncie po 12 trafień. Najlepszym spotkaniem moim zdaniem był jesienny mecz w Nowej Wsi zakończony remisem (4:4). Natomiast za najgorszy uważam przegrany mecz na jesień w Gębicach (5:1). "Wtopą" sezonu był mecz na naszym boisku z Kujawami Kozy - wygrany 3-1. Lecz przez niedopatrzenie straciliśmy punkty walkowerem. Przez trzynaście minut zagrał u nas zawodnik, któremu brakował miesiąc do szesnastu lat. Teraz patrząc z perspektywy czasu, szkoda słabej rundy jesiennej. Gdybyśmy zagrali tak jak na wiosnę, to kto wie czy awans nie stał by się faktem. Jednak zakończony sezon był dla nas udany, dzięki rewelacyjnej wiośnie. Nowy sezon - nowe nadzieje. Niebawem przekonamy się na co stać nasz zespół. Czy to był wiosenny zryw?- czy też stabilizacja formy.