- autor: Laares, 2012-04-28 21:40
-
W niedzielę, 22 kwietnia 2012 r., kcyński Orzeł podejmował zespół Cukrownika Tuczno. Był to mecz tych z rangi za sześć punktów. Już w pierwszej minucie Paweł Wysocki strzelił groźnie nad poprzeczka gości. Orzeł posiada inicjatywę i w 9' Patryk Pokrzywiński strzela z szesnastu metrów na bramkę gości, lecz bramkarz obronił z trudem to uderzenie. W 10' Przemysław Toporowski z prawej strony wrzuca piłkę w pole karne. Najwyżej wyskoczył Pokrzywiński i głową skierował piłkę do bramki gości - relacjonuje Andrzej Stachowiak. Cukrownik zabrał się do odrabiania strat. Przy biernej postawie obrony i bramkarza, Krzysztof Głogowski strzałem po ziemi z osiemnastu metrów doprowadza do wyrównania. Po stracie bramki piłkarze z Kcyni z impetem ruszyli na bramkę gości. Wbiegającego z piłką w pole karne Cukrownika Pokrzywińskiego fauluje obrońca gości. Rzut karny na bramkę zamienia Toporowski.
W 34 w dogodnej sytuacji znalazł się zawodnik gości, lecz fatalnie spudłował. W 41' spotkania Orzeł wykonywał rzut rożny. Dokładnym podaniem popisał się Paweł Werner, a wbiegający w pole karne Damian Wencel strzałem głową skierował piłkę do bramki Cukrownika.
Do końca meczu trwała wymiana ciosów. Zarówno Orzeł jak i goście mieli jeszcze kilka sytuacji do zmiany wyniku, lecz wynik już do końca spotkania nie uległ zmianie. Był to bardzo ważny mecz dla nas, zespół zagrał bardzo dobrze. Ogólnie spotkanie było prowadzone w szybkim tempie, zarówno Cukrownik jak i nasi piłkarze zdawali sobie sprawę z wagi tego meczu. Wygrał zespół lepszy tego dnia.